Innowacyjna gospodarka dzięki przemysłowi kosmicznemu
Geobiz | 16 stycznia 2017 | Newsy
Technologie powstające na gruncie przemysłu kosmicznego rozprzestrzeniają się na coraz to kolejne gałęzie gospodarki. Korzysta z nich także administracja publiczna – w 2016 roku aż 80 procent jednostek gospodarki narodowej (zgodnie z badaniami organizacji Eurisy). Dokument Polska Strategia Kosmiczna zakłada natomiast, że w najbliższych latach przedsięwzięcia przemysłu kosmicznego mają się jeszcze zintensyfikować. Czy Polska może jednak być z siebie w pełni zadowolona?
Rozwiązania wypracowane dzięki badaniom kosmicznym powstają z myślą o branży kosmicznej, jednak w wielu przypadkach bardzo szybko rozprzestrzeniają się na bardziej „przyziemny” grunt. W ramach przykładu warto wymienić choćby telefonię komórkową czy telewizję cyfrową. W ostatnich latach prawdziwą furorę robią natomiast systemy nawigacji GPS. Sygnały nadawane przez satelity orbitujące wokół Ziemi wykorzystują nie tylko profesjonalne firmy transportowe i logistyczne, ratownictwo, obronność, transport morski i lotniczy, ale każda osoba prywatna jako kierowca. GPS jest także niezwykle cennym osiągnięciem z punktu widzenia usług geodezyjnych, planowania przestrzennego i inżynierii. Poza tym z GPS korzystają także branże meteorologiczna, rolnictwo, ochrona środowiska i administracja w zarządzaniu kryzysowym. Obecnie wokół naszej planety działa około 1,2 tysiąca aktywnych satelitów.
Powszechność GPS wcale nie oznacza, że technologia nie może się już rozwijać. Według agencji GSA nadzorującej programy nawigacji satelitarnej do 2020 roku każdy odbiornik GPS będzie wykorzystywać dane nie z jednej, lecz kilku różnych konstelacji satelitów. Oznacza to, że odbiorniki GPS będą jeszcze bardziej precyzyjne, niż są dziś.
Jeśli chodzi o administrację publiczną, wykorzystanie przez nią systemu nawigacji satelitarnej wzrasta. Dzięki temu zyskuje oszczędności, dokładniejsze dane i lepszą efektywność pracy. Jednak bariery technologiczne i organizacyjne, takie jak niski poziom wykształcenia pracowników tego sektora, nie pozwalają na wykorzystanie technologii kosmicznych w postaci w pełni zadowalającej. Źródło problemu leży prawdopodobnie w poziomie inwestycji w branżę kosmiczną. W USA na badania w przemyśle technicznym przeznacza się ok. 0,23 proc. całego PKB, w Polsce natomiast – tylko 0,01 proc. Czy założenia Polskiej Strategii Kosmicznej coś tu zmienią? Tak, jeśli w życie uda się wprowadzić niedawne zapisy mówiące m.in. o założonym do 2030 roku 3-procentowym udziale rodzimych firm z sektora kosmicznego w ogólnych europejskich obrotach branży.